12 Maja 2022r. odszedł mój mąż Dawid Bręk. Dla większości z Was, był On znany z parkietów polskiej koszykówki ale nie tylko jako koszykarz ale też jako dobry człowiek. Z pewnością można stwierdzić, że był niesamowitym człowiekiem. Zawsze uśmiechnięty, pełen radości i entuzjazmu a przede wszystkim – dobra.
Zaangażowany i chętny do pomocy innym, nawet jeśli nikt o to nie prosił. Zawsze dawał z siebie wszystko, czy to w pracy, czy na parkiecie, czy w domu – zawsze był na 100%. Ogromna pustka i poczucie smutku pozostaje w osobach, które były bliskie Jego sercu, a także miały okazję poznać Dawida. Niestety oprócz mnie, pogrążone w smutku są również dzieci, które tęsknić będą już zawsze. Odszedł nagle pozostał żal, mieliśmy tyle planów i marzeń. Całe życie było przed nami.
Zaczęliśmy budować nasz wspólny dom i nagle z dnia na dzień zostałam sama, ciężko opisać wszystko słowami szok, niedowierzanie i straszny żal.. moje serce pękło na pół. Jednak mam dzieci dla niech muszę się trzymać i zrobić wszystko żeby spełnić nasze niespełnione marzenia…dokończyć nasz wspólny dom. Dla mojej rodziny, dla moich dzieci ..dla Dawida bo to też było jego marzenie.
Na liczne pytania jak można wesprzeć, zdecydowałam o tej zbiórce, gdzie każdy możne dobrowolnie coś dodać od siebie.
,,Życie jest darem, lecz czarne myśli nawet diament zmienią w kamień”.
Kocham – należy to mówić bliskim i to bardzo często. Nie można nic odkładać na później. Życie potrafi nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie, dlatego naprawdę warto mówić na głos o tym co czujemy i jak bardzo jesteśmy dla siebie ważni.
Za każdą okazaną pomoc z góry bardzo dziękuję.
Angelina Bręk
link do zbiórki https://zrzutka.pl/ydbrj2