Historia wina..

Na początku była woda, a wodę przemieniono w wino. I tak powstała nasza cywilizacja. (E. Kabatc).
Historia wina jest tak samo długa jak historia ludzkości. Istnieją zapiski, mówiące o pojawieniu się tego szlachetnego trunku już na stołach starożytnych Egipcjan czy Babilończyków.

Ba! W Persji zdarzało się, że winem wypłacano wynagrodzenie, natomiast w sumeryjskim micie bóstwa Enki i Ninmah upijają się winem, świętując stworzenie człowieka. Już w starożytnym świecie wino związane było z obrzędami religijnymi. Wierzono, że wino jest darem boskim, czego wyrazem są ofiary w egipskich grobowcach, kult Dionizosa w starożytnej Grecji, czy Bachusa w Rzymie.

Dzięki doskonale rozwiniętemu winiarstwu, w regionie Małych Karpat (zachodnia Słowacja) w XVII wieku miasta Svaty Jur, Modra i Pezinok otrzymały status królewskich wolnych miast. Warto dodać, że miasteczka te z winiarstwem związane są mocno po dzień dzisiejszy.
Małokarpacki Szlak Winny to nie lada atrakcja turystyczna zarówno dla znawców wina, jak i dla początkujących wielbicieli tego zacnego trunku. Jedną z najbardziej znanych imprez to Dzień Otwartych Piwnic na św Urbana, który w tym roku odbędzie się 19 i 20 maja. W tych dniach niewielkie miasteczka od Bratysławy po Trnawę wypełnione są turystami z niemalże całej Europy. I chociaż Słowacja w wyobraźni wielu nie kojarzy się z krajem winiarskim, większość wielbicieli wina znajdzie tam coś dla siebie.

Również Polska ma swoje regiony związane z uprawą winorośli. Do naszego kraju winorośl przybyła już około X wieku, najprawdopodobniej w związku z rozwojem chrześcijaństwa na naszych ziemiach. Wino do celów liturgicznych jest w wielu religiach wykorzystywane po dziś dzień.
Nasi rodzimi winiarze przez wielki radzili sobie w tej gałęzi rolnictwa całkiem nieźle. Mocny rozwój winnic dał się zauważyć w XVI wieku, kiedy polskie wino staje się środkiem płatniczym, oraz towarem wymiennym. Ośrodki winiarskie koncentrują się w okolicach Krakowa, Sandomierza, Torunia, Poznania czy Lwowa.

Niestety, kolejne lata nie były już tak łaskawe – ochłodzenie klimatu, tęgie i mroźne zimy oraz niskie ceny towarów przywożonych zza granicy, kolejne zawieruchy wojenne miały ogromny wpływ na upadek gospodarki, a co za tym idzie i winiarstwa. Kolejnych kłopotów winiarzom nie oszczędziła na początku XIX wieku plaga szkodnika – filoksery. Czego nie zniszczyła filoksera, dokonał wybuch II Wojny Światowej, a później przemiany gospodarcze PRL.
Dzisiaj, dzięki zapałowi jasielskiego winiarza, Pana Romana Myśliwca, który w latach 80.XX wieku podjął próby odtworzenia polskiego winiarstwa, możemy cieszyć się naszymi regionami winiarskimi, a nawet szlakami winiarskimi!

Do najpopularniejszych niewątpliwie należą rejony Zielonej Góry, Dolny Śląsk czy Małopolska, ale winnice można spotkać w najbardziej zaskakujących miejscach jak nadmorskie Darłowo, czy sąsiadujący z Tychami Imielin. Wiele polskich winnic prowadzi również agroturystykę, gdzie można w niezwykłym miejscu spędzić urlop, czy chociaż krótki weekend z przyjaciółmi.
W kalendarzach wydarzeń znajdziemy wiele imprez winiarskich, gdzie polskie wina zdobywają uznanie i medale.

I można by tak długo opowiadać.
Ale przy kieliszku wina opowiada się znacznie przyjemniej. Zapraszamy więc do naszego wine baru, który od jakiegoś czasu znajduje się przy naszym sklepie „W jak wino” przy ulicy Darwina 15. Chętnie opowiemy o podróżach nieodzownie związanych z winem. Może polecimy Wam jakieś niezwykłe miejsca warte odwiedzenia, a może umówimy się na jakiś wspólny wyjazd na winiarską imprezę?

Małgorzata Ziaja

W jak wino – sklep i wine bar
Tychy, ul. Darwina 15
Tel. 32 780 56 19
www.wjakwino.pl
fb/winotychy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *