Człowieka i psa znacznie więcej łączy, niż dzieli. Nasze gatunki mają wiele wspólnego: karmimy mlekiem swoje potomstwo, wychowujemy je w grupach. Nasze dzieci, podobnie jak szczenięta muszą się wiele nauczyć, zanim dorosną i staną się samodzielne. Więź, jaka powstała pomiędzy człowiekiem i psem jest wyjątkowa, niespotykana wśród innych gatunków.

Oczywiście są między nami różnice i to właśnie z powodu tych różnic, zwłaszcza w zakresie komunikacji dochodzi między nami do nieporozumień. Jakich błędów unikać?
Nadmiar słów przeszkadza, nie tylko w szkoleniu
Dla człowieka komendy „do mnie”, „do nogi”, „chodź tu”, „tutaj”, „ (imię psa), „chodź” znaczą… to samo. Od najmłodszych lat uczymy się mówić i rozumieć mowę, a im bogatszy zasób słów, tym lepiej, dla nas.
Musimy jednak pamiętać, że psy to, nie… ludzie. Psy potrzebują jasnych i prostych komunikatów.
Oczywiście psy w toku ewolucji i faktu, że przebywają z ludźmi pod jednym dachem od wielu pokoleń, uczą się nas i od nas. Jednak jeśli chcemy, by nasza ludzko-psio komunikacja była na jeszcze wyższym poziome, spotkajmy się w połowie drogi. Zamiast „nie rusz” powiedź „nie”. Dla psa komunikat „nie” wypowiedziany odpowiednim tonem jest jednoznaczny.
Niski czy wysoki?
Instynktownie wyczuwamy, że wysokość tonu głosu ma wpływ na odbiór komunikatu.
Niski ton wskazuje na pewność siebie. Jeśli wydasz psu komendę głosem niskim, a potem wysokim, zobaczysz różnice w zachowaniu. W pierwszym najprawdopodobniej Cię posłucha, w drugim przypadku oleje. Wysoki ton oznacza nieśmiałą prośbę, niski jest niczym… rozkaz.
Wrrrrr
Warczenie i inne dźwięki o niskiej tonacji zwykle oznaczają groźbę i możliwość ugryzienia. To komunikat: „trzymaj się ode mnie z daleka” .
Nawet my ludzie, wydając dźwięki o niskiej tonacji (wypowiadając słowo „NIE!), oczekujemy zwiększenia dystansu lub zaprzestania wykonywania danej czynności.
Hau! Hau! Mamy problem?
Wyobraź sobie, chcesz nauczyć się jeździć samochodem. Czytasz jedną, drugą i kolejną książkę. Niestety, ale czytając, nie nauczysz się prowadzić auta. Potrzebna jest praktyka oraz doświadczony trener.
Jeśli masz jakikolwiek problem ze swoim psem lub chcesz go wychować na „Psa z pazurem”, nie zwlekaj z zasięgnięciem porady u behawiorysty bądź psiego trenera.
W prowadzeniu i szkoleniu psa lepiej opierać się na wiedzy i doświadczeniu niż na intuicji. Zapisz się już dziś na szkolenia „Pies z pazurem” i „Szczeniak z pazurem? Nabór jest otwarty, możesz dołączyć w dowolnym momencie.
Więcej szczegółów: facebook.com/rudakuracom lub https://rudakura.com/
Artykuł promocyjny

Lędziny, ul. Wiosenna 2
Tel. 503 738 932
sylwia@rudakura.com
facebook.com/rudakuracom