Pochodzenie imbiru zaczynamy od Chin i Indii. Dzięki transportowi wodnemu przeniknął do krajów Bliskiego Wschodu. Znany już był w Rzymie, Egipcie i Grecji.
Jego intensywny smak i aromat wykorzystujemy najczęściej w kuchni, ale również w medycynie jest nam przydatny. Dzięki składnikom jego olejku gingerolowi i zinferonowi może służyć nam jako domowy lek. Ułatwia trawienie, zmniejsza ilość gazów w jelitach. Jest przydatny w chorobie gardła .
Imbir mielony wystarczy wsypać do szklanki z ciepłą wodą i wypłukać gardło. Działa przeciw zapalnie i bakteriobójczo. Olejek imbirowy pomaga w walce z cellulitem. Naparem z imbiru obniżymy ciśnienie krwi oraz pobudzimy krążenie.
Wykorzystanie imbiru w kuchni
W kuchni wykorzystujemy różne postacie imbiru. Najlepsze odmiany dostaniemy w sklepie orientalnym. Imbir mielony najlepiej używać do dań słodkich, słodkich wypieków lub korzennych ciasteczek. Natomiast imbir w korzeniu nada smaku i aromatu potrawą z mięsa i warzyw. Na rynku dostępny jest również imbir kandyzowany w odmianie różowej i białej, który dodajemy do sosów. Imbir świeży – w kłączach najlepiej przechowywać w lodówce w papierowych ręcznikach i plastikowych woreczkach. Imbir mielony przetrwa kilka tygodni w szczelnie zamkniętym szklanym słoiku. Nie trzymajmy go długo bo zwietrzeje.
Pełen świeżości zapach imbiru jest dodawany do perfum, jego ostrość wykorzystywana jest szczególnie w męskich zapachach. Ostrym zapachem odstraszymy natarczywe latem komary. Wystarczy, że natrzemy skórę odrobiną olejku.
Imbir jest bardzo ostra przyprawą. Nie wolno jej spożywać kobietą w ciąży oraz karmiącym piersią. Jeżeli mamy chorobę wrzodową bądź refluks żołądka należy się jej wystrzegać.
Źródło:pioropolis.pl